Zbigniew Boniek – Piękność Nocy

Zbigniew Boniek – jeden z najlepszych polskich piłkarzy. Sportowiec, trener, działacz, prezes, biznesmen, legenda – oto Jego historia.

Początki kariery – Boniek Piłkarz

Zbigniew Boniek „Zibi” formalnie zaczynał swoją przygodę z piłką w Zawiszy Bydgoszcz, jednak jak często podkreśla, w tamtych czasach kopał wszędzie – na placach zabaw, o ściany budynków. Wówczas po prostu zbierało się ekipę z osiedla i ustalało bramki (tak, ustalano, a nie ustawiano), bo funkcję bramki przejmowały różne przedmioty. Bramką mógł być więc np. trzepak (to była fajna opcja, bo ma poprzeczkę). Częściej grało się jednak na trawnikach i słupki robiło się z powtykanych patyków. Poprzeczka była natomiast tak wysoko, jak doskoczył bramkarz. Każdy musiał to sobie po prostu wyobrazić. Obecnie nie do pomyślenia, co?

W roku 1975 Boniek Piłkarz przeniósł się do Widzewa Łódź, z którym sięgnął dwukrotnie po Mistrzostwo Polski. W łódzkim klubie rozegrał 172 mecze ligowe, strzelając 50 bramek. Stamtąd w ostatnim dniu okienka transferowego trafił do Juventusu, a to już robi wrażenie. Należy pamiętać, iż w tamtym czasie władza niechętnie pozwalała na takie transfery. Polskim piłkarzom bardzo trudno było wydostać się z Polski. Jemu się udało!

Juventus Turyn – Piękność Nocy

W Juventusie trafił na najlepszych, grał między innymi z Paolo Rossim oraz Michelem Platinim – późniejszym Prezydentem UEFA. Jako pomocnik, był jednym z filarów drużyny. Sięgnął po wiele trofeów: Mistrzostwo Włoch, Puchar Włoch, Puchar Europy, Super Puchar Europy oraz Puchar Zdobywców Pucharów. Łącznie rozegrał 81 meczów, zdobywając 14 bramek. Skąd jednak ta Piękność Nocy (Bello Di Notte)? Otóż Boniek zyskał ten przydomek, gdyż, zdaniem kibiców, najpiękniejsze akcje stwarzał przy sztucznym oświetleniu. Po raz pierwszy określenie to padło z ust Gianni Agnelli – właściciela koncernu fiata.

Po Juventusie za 3 mld lirów Zbigniew Boniek przeniósł się do Romy, z którą zdobył Puchar Włoch. Tam też zakończył karierę piłkarza.

Rola Zbigniewa Bońka w Reprezentacji Polski

Zbigniew Boniek brał udział w trzech mistrzowskich turniejach. Najbardziej pamiętny jest ten z 1982 roku w Hiszpanii, gdzie Polska po zwycięstwie nad Francją 3:2 zdobyła 3 miejsce. W Reprezentacji Polski rozegrał 80 meczów, strzelając 24 bramki. Genialne występy w Juventusie i Reprezentacji zaowocowały 3 miejscem w rankingu France Football na najlepszego piłkarza Europy w 1982 roku. Do tej pory Zibi znajduje się na liście stu najlepszych piłkarzy w historii światowej piłki nożnej sporządzonej przez FIFA. Warto również zaznaczyć, że dzięki ilości rozegranych w kadrze narodowej spotkań, został uhonorowany członkostwem Klubu Wybitnego Reprezentanta Polski. Wybierany był również do drużyny „Reszty Świata”, gdzie grały wyłącznie najznamienitsze osobistości piłkarskie.

Odwieszenie butów na kołek, czyli Boniek jako Prezes PZPN

Po zakończeniu kariery piłkarza Zbigniew Boniek nie rozstał się w piłką. Prowadził między innymi kluby włoskie – US Lecce i AS Bari. Niestety bez większych sukcesów. Miał również epizod jako selekcjoner Reprezentacji Polski w 2002 roku. Pod Jego wodzą Reprezentacja rozegrała 5 meczów (2 wygrane, 1 remis i 2 porażki). W 2004 roku Pele umieścił Bońka na wspomnianej liście FIFA 100 (do tej pory jest jedynym Polakiem na tej liście).

Rok 2012 to przełom dla naszej piłki. Po nieudanych Mistrzostwach Europy organizowanych przez Polskę i Ukrainę Zbigniew Boniek został Prezesem PZPN. To dzięki Jego odwadze w podejmowaniu trudnych decyzji, PZPN odbudował zaufanie kibiców. Dzięki trafnym wyborom personalnym Polska Kadra zanotowała największy sukces w historii – awans do ćwierćfinału Mistrzostw Europy we Francji oraz kwalifikacja do Mistrzostw Świata w Rosji. Po Adamie Nawałce funkcję selekcjonera przejął Jerzy Brzęczek. Ofiarujmy Bońkowi duży kredyt zaufania i wierzmy, że nasz Prezes po raz kolejny miał nosa. 100 lat Panie Boniek!

Zobacz również: 

Europejskie puchary – niedoścignione marzenie polskich drużyn?

Lew Iwanowicz Jaszyn – doceniony wśród niedocenianych. Twarz z oficjalnego plakatu MŚ 2018 w Rosji

0 komentarzy

Dodaj komentarz

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.

Piłka nożna jest wpisana w DNA każdego członka Drużyny SportBazar.
Możemy o niej dyskutować godzinami i pisać epopeje.
Wejdź do naszego świata i zostań tu na dłużej!

Archiwa

Dołącz do Drużyny!