Dobre buty biegacza muszą dziś spełniać wiele wymagań. Mają nie tylko prowadzić daleko i pozwalać na długie biegi (jak buty na maraton), ale też chronić stawy przed kontuzjami. Asics Gel Cumulus 18 to świetne buty dla tych, którzy liczą przede wszystkim na bezpieczeństwo.
Każdego dnia gdzieś na świecie ktoś podejmuje decyzję o rozpoczęciu treningów biegowych. Zakłada swoje stare buty, instaluje aplikację na telefonie i wyrusza na bieganie. Motywacja jest, siły są, więc szybko zaczyna przybywać kilometrów „na liczniku”. Aż w końcu, pewnego dnia, zaczynają się problemy i bóle. I w praktyce tak kończy się przygoda z bieganiem.
Bóle kostek, piszczeli, kolan, kręgosłupa – to wszystko może brać się ze źle dobranego obuwia. Dość powiedzieć, że każdy kolejny krok to trzy razy większy nacisk na stawy niż ciężar naszego ciała. Jeśli więc ważysz 80 kilogramów, Twoje kostki czy kolana muszą wytrzymać ciężar blisko 250 kilogramów! A gdy nie ma odpowiedniej amortyzacji, całość idzie właśnie w te miejsca, które są najbardziej narażone na przeciążenia.
Buty biegacza – od Forresta Gumpa do technologicznych cudów
Buty do biegania to dziś technologiczne cudeńka, a największe firmy prowadzą wyścigi zbrojeń nie tylko po to, by zapewnić biegaczom na całym świecie najbardziej komfortowe buty do bicia prywatnych rekordów.
Dlatego można się złapać za głowę, gdy zobaczy się buty sprzed kilku dekad, takie w których Forrest Gump przebiegł całe Stany Zjednoczone. Brakowało w nich dobrej stabilizacji, amortyzacji, były raczej szyte niż klejone, a podeszwa szybko się ścierała. To była przyczyna nie tylko słabszych wyników, ale przede wszystkim różnych problemów, które i dziś dotykają biegaczy noszących złe buty.
Z roku na rok producenci butów robią coraz więcej, by tego bólu było jak najmniej. Najnowsze buty Asics Gel Cumulus mają już numer 18, a z każdą kolejną edycją dochodzą nowinki technologiczne, które mają sprawić, że będziemy biegać dalej, szybciej i bezpieczniej.
Asics Gel Cumulus 18 GTX – bieg gładki jak jazda po nowej autostradzie
Gel Cumulus 18 GTX to but, który już na pierwszy rzut oka wygląda na taki, któremu daleko do najnowszych trendów od innych producentów. Niektórzy chcą łączyć bieganie z lifestylem i tworzą lekkie, modne cholewki, które nadają się i na przebieżki w parku, i do klubu na wieczór. Asics od samego początku mówi (a może nawet krzyczy), że to buty przede wszystkim do biegania, a nie do pokazania się na mieście.
I dobrze, bo bieganie to poważna sprawa. I Asics podchodzi do niej poważnie. Lista technologii, które mają pomóc biegaczowi jest może dłuższa od pierwszej księgi „Pana Tadeusza”.
Mamy więc w podeszwie słynny (także w siatkówce) system z żelowymi poduszkami – GEL Cushioning System. Owe poduszki pracują po to, by jak najbardziej neutralizować wszystkie wstrząsy. Bieg ma być gładki jak jazda po nowiutkiej autostradzie. Podeszwa środkowa wykonana jest są z materiału SpEVA o różnej gęstości, która ma przede wszystkim chronić samą siebie – by nie pęknąć. Podobnie działa inny materiał – Solyte, która też ma amortyzować (to materiał piankowy), ale przede wszystkim ma obniżać wagę obuwia.
No dobra, ale co to oznacza? Jaki to but do biegania?
Współpraca tych trzech elementów powoduje, że Asics Gel Cumulus 18 GTX nie jest butem bardzo lekkim (około 350 gramów), ale za to gwarantuje znakomitą amortyzację. To but dla tych, którzy potrzebują sprzętu, który bardziej ochroni ich kolana niż pomoże w treningach szybkościowych.
Dla kogo jest but biegacza Asics Gel Cumulus 18 GTX
Podeszwa Cumulusa jest miękka na tyle, że efektów nawet bardzo długiego biegu nie czują ani kostki, ani kolana. Dlatego doskonale sprawdza się przy dłuższych biegach po asfalcie. Pomaga w tym też budowa cholewki – siateczka jest bardzo przewiewna, a Gore-Tex powoduje, że nie przemaka. To pomaga, gdy zboczymy z drogi i wbiegniemy do lasu, gdzie jest więcej wilgoci.
Co istotne, jest bardzo mało przeszyć, przez co stopa nie naraża się na większe obtarcia.
Jest to but zwłaszcza dla tych, którzy mają stopę neutralną, czyli taką, która nie przetacza się ani do wewnątrz ani na zewnątrz. Po prostu – przez środek od pięty po palce.
Czy to but na maraton?
Oczywiście, ale Cumulus 18 GTX nie wywinduje Cię do pierwszej dziesiątki uczestników jakiegokolwiek maratonu, a i z dostaniem się do pierwszej setki mogą być problemy.
To but dla tych, którzy lubią startować w biegach ulicznych, ale nie celują w najwyższe miejsca, czyli… dla bardzo wielu z biegaczy.
Cumulus 18 GTX świetnie sprawdza się w mieście, dobrze stabilizuje i amortyzuje stopę. Robi dokładnie to, czego trzeba wymagać od butów do biegania.
Przeczytaj podobne artykuły:
1. Jakie buty do biegania w terenie, a jakie do biegania po asfalcie?
2. Maraton. Czy każdy może biegać i jak przygotować się do maratonu?
3. Biegaczu, czujesz już przypływ wiosennej energii? Podpowiadamy, w czym biegać na wiosnę.
0 komentarzy