Czarna Pantera, Czarny Pająk, Czarna Ośmiornica – nie, to nie przydomki największych komiksowych superbohaterów lub osiedlowych zawadiaków – a może? Przedstawiam Lwa Iwanowicza Jaszyna – najwybitniejszego bramkarza wszech czasów.
Pozycja bramkarza jest jedną z najważniejszych na boisku
Najbardziej newralgiczną, najbardziej odpowiedzialną, najbardziej niedocenianą jest pozycja bramkarza. Ukryty gdzieś poza obiektywem kamery, poza blaskiem fleszy, poza uwielbieniem kibiców. Stoi w skupieniu i czeka. Czeka na dosłownie kilka sytuacji, kiedy będzie musiał wspiąć się na wyżyny swoich umiejętności i uchronić zespół przed utratą bramki. Oliver Kahn, jeden z najlepszych niemieckich bramkarzy, powiedział kiedyś, że często po meczu schodzi z boiska bardziej wyczerpany niż koledzy z pola. Nie ze względu na zmęczenie fizyczne, lecz to psychiczne. Przez 90 minut, a czasem więcej, musisz być cały czas skupiony, czytać grę, wyprzedzać myślami to, co się może wydarzyć na boisku i w końcu, w tym ostatnim momencie, jakim jest strzał, zerwać dosłownie wszystkie mięśnie w ułamku sekundy do nadludzkiego wysiłku i interweniować. Najlepiej skutecznie. Obronionych bramek nikt nie zapamięta, ale wpuszczone wszyscy – to Ty jesteś ostatnią zaporą.
Bramkarski Sztukmistrz – Lew Iwanowicz Jaszyn
Taki był Lew Iwanowicz Jaszyn. Urodzony w Moskwie 22 października 1929 roku. Całą swoją karierę spędził w stołecznym Dinamo Moskwa, z którym zdobył pięciokrotnie mistrzostwo ZSRR, sześciokrotnie wicemistrzostwo, trzy razy Puchar ZSRR oraz mistrzostwo ZSRR w hokeju na lodzie! Prócz tego, a może i ważniejsze Mistrzostwo Olimpijskie w 1956 roku, Mistrzostwo Europy w 1960 r. i wicemistrzostwo w 1964 roku. Robi wrażenie, a to tylko niektóre z jego osiągnięć.
Lew był postrachem wszystkich napastników. Świetnie czytał grę, wyprzedzał zamierzenia przeciwników, do tego był piekielnie szybki. Najczęściej nosił czarne stroje i stąd przydomki, jakie nadali mu rywale: Czarna Pantera, Czarny Pająk, Czarna Ośmiornica. W swojej karierze obronił 150 rzutów karnych, średnio co trzeci padał jego ofiarą. I kto mi powie, że chciałby przeciwko takiemu bramkarzowi do 11 podchodzić?
Jedyny ze Złotą Piłką – Czarna Ośmiornica
Dobra, dobra, ktoś może powiedzieć, że OK, no miał świetne wyniki, ale o co całe halo? Już tłumaczę. Halo jest o to, że Lew Iwanowicz Jaszyn jako jedyny bramkarz w historii został uhonorowany Złotą Piłką w plebiscycie „France Football”, czyli teraźniejszą Złotą Piłką FIFA. W 1986 roku otrzymał Order Olimpijski, a w 1988 Złoty Order FIFA. Co więcej, został uznany przez FIFA za Bramkarza Stulecia! Do tej pory nagroda, jaką otrzymuje najlepszy bramkarz na Mundialu jest nazwana jego imieniem. Wracam również do tego, gdyż jego podobizna znalazła się na oficjalnym plakacie Mistrzostw Świata w Rosji 2018.
Bramkarz najmniejszy czy największy?
Wśród młodzieży przyjęło się powiedzenie „gruby na bramkę”. Doskonale obrazuje ono stereotyp bramkarza, ale prawda jest taka, że mało kto jest w stanie unieść presję pozycji, w której jest się ostatnim bastionem drużyny. Gdzie przy każdej nieudanej interwencji, człowiek staje się główną przyczyną porażki, a w czasie zwycięstwa flesze są zwrócone w stronę zdobywców goli. Pamiętać jednak należy, że dobrą drużynę buduje się od tyłu – od bramki.
Zobacz również:
Bramkarz w piłce nożnej? Inny sport. Sprawdź, jak zostać bramkarzem
Rozgrzewka piłkarska – nie zaniedbuj jej!
Największe transfery w historii. Czy MŚ 2018 wpłyną na ranking?
0 komentarzy