Robert Lewandowski dwa tygodnie temu miał stłuczkę i rozbił swoje Porsche Cayenne. Piłkarz Bayernu Monachium nie zamierzał jednak płakać nad rozlanym mlekiem, tylko ruszył na zakupy. 28-letni zawodnik kupił Bentleya za ponad milion złotych!
.
Stłuczka Roberta Lewandowskiego
„Lewy” to ma klawe życie! Nie dość, że gra w jednej z najlepszych drużyn na świecie i dla milionów kibiców jest idolem, to jeszcze zarabia ogromną kasę i nie brakuje mu pomysłów, na co ją wydawać.
Dwa tygodnie temu polski napastnik Bayernu Monachium miał stłuczkę i rozbił swoje Porsche Cayenne, ale nie zamierzał się zamartwiać, tylko natychmiast ruszył na zakupy. Lewandowski postanowił wyłożyć 1,2 mln zł na niebieskiego Bentleya Continental w wersji cabrio.
Rzuciliśmy okiem na nowy nabytek „Lewego” i od razu widać, że to nie zwykłe auto, ale prawdziwy demon szos. Bentley, którego kupił sobie gwiazdor Bayernu, może pojechać nawet 325 km/h, a do „setki” przyśpiesza w niecałe pięć sekund. Mało? Co powiecie na to, że nowa fura Lewandowskiego ma pod maską 625 koni mechanicznych i dwanaście cylindrów. Przecież to prawdziwa nieujarzmiona bestia i marzenie każdego faceta!
Samochody Lewandowskiego
Świeżo kupiony Bentley to kolejny supersamochód w kolekcji słynnego napastnika. W garażu „Lewego” stoją już m.in. Ferrari i służbowe Audi. Gwiazdor Bayernu w kontrakcie ma zapisane, że to właśnie samochodów marki Audi musi używać w drodze na treningi i oficjalne klubowe imprezy.
Polski piłkarz poza tym ma jednak wolną rękę, a że lubi ekskluzywne samochody, to zakup Bentleya wcale nas nie dziwi. Zresztą milion złotych z hakiem, który Robert musiał wyłożyć na to cacko, to dla niego żaden majątek. Lewandowski co miesiąc zarabia bowiem około czterech dużych „baniek”!
Przeczytaj podobne artykuły:
1. Robert Lewandowski – największe Działo Reprezentacji Polski i Gwiazda światowej piłki nożnej
2. Miliony monet! Na co wydają pieniądze najlepiej zarabiający piłkarze?
3. Wartość rynkowa piłkarzy – sport czy już tylko biznes?
Też bym sobie zakupił takiego Bentleya. 🙂 Jak go stać to czemu nie.?