– Zazwyczaj po treningu wracam szybko do domu i odpoczywam w łóżku, by zregenerować organizm – mówi Marcin Pietrowski, piłkarz wicemistrza Polski Piasta Gliwice. Za trzy tygodnie na boiska wracają piłkarze Lotto Ekstraklasy, a teraz mają najtrudniejszy okres dla organizmów – zimowe treningi.
Dla profesjonalnych piłkarzy zima to czas najdłuższej rozłąki z meczami o stawkę – od końca grudnia do połowy lutego nie gra żadna z polskich lig. Oznacza to przede wszystkim najcięższe treningi i najdłuższe obozy przygotowawcze, bo trenerzy w większości przygotowują drużyny nie tylko na najbliższą rundę, ale w ogóle na cały rok.
Lato to tylko czas na poprawki – przerwa między sezonami zwykle jest krótsza od tej między rundami.
Zimowe treningi – dużo i intensywnie
Do treningów piłkarze z ekstraklasy wrócili na początku stycznia. Część z nich zaczęła od przygotowań w ośrodkach treningowych klubów, niektórzy od razu wyjechali na obóz przygotowawczy do innego kraju – mistrz Polski Legia Warszawa przygotowuje się tylko w Hiszpanii, do Polski wróci dopiero na początku lutego.
A wicemistrz? Piast Gliwice, tradycyjnie za trenera Radoslava Latala, na początek przygotowań wyjechał do Czech, a od 18 stycznia trenuje w Hiszpanii. – Trenujemy dużo i intensywnie, dwa razy dziennie – mówi w rozmowie ze „Sportbazarem” Marcin Pietrowski, pomocnik Piasta Gliwice.
Najpierw kondycja, potem taktyka
– W Czechach dużo biegaliśmy, skupialiśmy się na aspektach wydolnościowych. W Hiszpanii skupimy się w większej mierze na taktyce – tłumaczy były piłkarz Lechii Gdańsk.
Ten schemat – pierwszy obóz poświęcony kondycji, drugi taktyce – to najczęściej spotykany wzór zimowych przygotowań. Praca nad wydolnością jest potrzebna, bo od ostatniej jesiennej kolejki piłkarze wiele z niej stracili. – Dostaliśmy trzy tygodnie wolnego, więc naładowaliśmy baterie – mówi Pietrowski.
Najpierw trzeba rozwinąć możliwości fizyczne, by następnie ćwiczyć typowo piłkarskie rzeczy. Z kondycji wyrobionej w zimie trzeba przecież korzystać cały rok.
Nowe piłki Ekstraklasy
Często zdarza się, że dopiero w cieplejszym klimacie zawodnicy mają prawdziwe ćwiczenia z piłkami, wcześniej przede wszystkim biegają w szybkim tempie po kilkaset metrów.
Nowością dla polskich piłkarzy w tym okresie przygotowawczym są nowe piłki, przygotowane przez firmę Adidas. Krasava, bo tak nazywa się ich nowe „narzędzie pracy” ligowców, zadebiutuje na boiskach ekstraklasy w lutym.
– Dostaliśmy je dopiero w Hiszpanii. Na razie niewiele mogę o nich powiedzieć. Na pewno do każdej piłki da się przyzwyczaić i tak samo będzie w tym przypadku. Dla mnie nie ma problemu, czym aktualnie gram – opowiada Pietrowski.
Jak zregenerować się po treningu?
W obozach nie chodzi tylko o dobre warunki do treningu, ale też o regenerację. Narażone na olbrzymie obciążenia organizmy potrzebują przecież kompleksowej odnowy biologicznej, a tę – masaże, basen, saunę – oferuje większość hoteli dla piłkarzy. – Po ciężkiej pracy bolące mięśnie skutecznie zniechęcają do aktywniejszego spędzania czasu. Zazwyczaj, nawet w Polsce, po treningu wracam szybko do domu i odpoczywam w łóżku, by zregenerować organizm – tłumaczy Pietrowski.
Nie warto więc planować czasu wolnego po mocnym treningu w galerii handlowej czy nawet w kinie. To nie odpoczynek, ale dla obolałych mięśni kolejna praca. Najrozsądniejszym sposobem jest się położyć we własnym łóżku i zminimalizować aktywność.
W regeneracji mogą więc przeszkadzać te sytuacje, które zawsze towarzyszą piłkarzom – ciągłe przeprowadzki, zmiany klubów. Pietrowski ma to już za sobą, bo w Gliwicach jest od prawie dwóch lat. Wcześniej grał na drugim końcu Polski: w gdańskiej Lechii, której jest wychowankiem. Spędził w niej ponad dekadę.
– Spędziłem całe życie w Gdańsku, więc przeprowadzka była dla mnie delikatnym szokiem. Z perspektywy czasu myślę jednak, że było to dobre posunięcie. Rozwinąłem się jako piłkarz oraz człowiek – kończy zawodnik.
Przeczytaj podobne artykuły:
1. Wywiad: Manchester United zainteresowany polskim piłkarzem
2. Za co kochamy piłkę nożną?
3. CWywiad: Polscy kibole mówią, jak jest
0 komentarzy