Nawet takie asy, jak Neymar czy Lewandowski nie zagrają dobrego meczu bez przygotowania. Profesjonaliści dobrze wiedzą, że rozgrzewka piłkarska ma istotne znaczenie dla spotkania. Dowiedz się, jak prawidłowo ją przeprowadzić, aby sprawnie poruszać się po boisku i uniknąć urazów.
Gdy temperatura wzrasta
Zbliżający się mecz, choćby były to rozgrywki międzyosiedlowe, zawsze budzi emocje. Dostosuj swój organizm do rosnącej temperatury spotkania. Celem rozgrzewki piłkarskiej jest przede wszystkim rozciągnięcie mięśni, dzięki któremu zapobiegniesz kontuzjom. Zwiększysz też swoją dynamikę na boisku – nie będziesz się po nim snuć. Niewłaściwe „dogrzanie” przed wysiłkiem to kardynalny piłkarski błąd. Z drugiej strony, jeśli przeszarżujesz, osiągniesz efekt odwrotny do zamierzonego. Skorzystaj z rad profesjonalistów, aby wzorowo wejść w mecz.
Przykład idzie z góry
O tym, jak ważna jest rozgrzewka piłkarska, świadczy podejście FIFA. Federacja wystosowała szereg zaleceń, które podkreślają ważność tego elementu i zaproponowała konkretne ćwiczenia. Oczywiście nie musisz od razu korzystać z teoretycznych opracowań najtęższych piłkarskich głów. Poszukaj dobrych wzorców choćby w Internecie i wybieraj w czasie rozgrzewki te, które zauważalnie wpłyną na Twoje przygotowanie do gry.
Może to być trucht lub skoki na skakance. Przygotowanie powinno trwać ok. 3 minut, do momentu pozbycia się uczucia usztywnienia.
Gdy na trening jest już za późno
Typowym błędem wynikającym z braku doświadczenia jest mylenie rozgrzewki z treningiem. Rozgrzewka to nie czas na przygotowanie taktyczne i techniczne. Mało tego – rozgrzać musisz się nie tylko przed meczem. Czy wiesz, że według niektórych statystyk blisko połowa urazów przydarza się profesjonalnym piłkarzom w czasie treningu?
To najlepszy dowód na wagę i słuszność rozgrzewki. Bez odpowiedniego stretchingu kontuzja może Ci się przytrafić nawet w czasie ćwiczeń. Niedogrzane mięśnie to tykająca bomba, zdolna eksplodować w każdej chwili. Jeśli więc zapomniałeś doszlifować z drużyną wariant rozegrania rzutu rożnego, to nie rób tego zamiast ćwiczeń rozgrzewających. Wyraźnie rozgraniczaj czas treningu i rozgrzewki.
Rozgrzewka piłkarska na kolanie?
Najgorszy jest grzech zaniedbania. Na rozgrzewkę przeznacz przynajmniej 25 minut i przepracuj ten czas sumiennie.
Na pewno nieraz przydarzą Ci się nieprzewidziane sytuacje – gdy np. w czasie meczu będziesz musiał zmienić kontuzjowanego kolegę. Zadbaj wtedy o intensywne rozgrzanie najbardziej narażonych na urazy partii mięśni – dwugłowych i czworogłowych, a także stawów kolanowych. Podczas pierwszych minut gry, wzorem znanych piłkarzy, którzy wchodzą na boisko za swoich kolegów, cały czas się dogrzewaj.
Przysiady i pajacyki – nie tylko dla przedszkolaków
Być może jako dziecko byłeś zmuszany przez wuefistę do robienia pajacyków. Jeśli tak, to chwała mu za to. To ćwiczenie, znane jeszcze z przedszkola, ma świetne działanie rozgrzewające, choć niespecjalnie kojarzy się z piłką nożną. Jak już jednak ustaliliśmy, aktywności typowo piłkarskie zostaw sobie na później.
Nie muszą one być skomplikowane. Wykonuj je rzetelnie i systematycznie, a dzięki temu unikniesz urazów i sam zobaczysz, jak bardzo rozgrzewka piłkarska ułatwia dalszą grę.
Przeczytaj podobne artykuły:
1. Piłka nożna zimą – w czym trenować, kiedy temperatura spada poniżej zera?
2. Miliony monet! Na co wydają pieniądze najlepiej zarabiający piłkarze?
3. Najlepsi piłkarze wszech czasów
0 komentarzy