Życie George’a Weah – o takim awansie jeszcze nie słyszeliście
Zamknijcie oczy i wyobraźcie sobie najbardziej nieprawdopodobną drogę ubogiego człowieka do wielkiego sukcesu… Już? Niestety, ale obawiam się, że nie wpadliście na taki scenariusz, jaki napisało życie George’a Weah. Wielu już widzieliśmy piłkarzy, którzy z biednego domu trafili na największe piłkarskie boiska, gdzie zyskiwali fortunę i szacunek tysięcy kibiców. ...