Cristiano Ronaldo – jeden, by rządzić wszystkimi

cristiano-ronaldo-jeden-by-rzadzic-wszystkimi-blog-sportbazar-baner-1170x780

Cristiano Ronaldo lub w skrócie CR7 – można go kochać albo nienawidzić. Styl jego gry posiada tylu samo wielbicieli, co i krytyków. Prześwietlmy wspólnie sylwetkę tego jednego z największych piłkarskich talentów w historii światowego futbolu. 

Początki drogi na szczyt   

Cristiano Ronaldo swoją przygodę z piłką rozpoczął już w wieku 8 lat. Kiedy miał ich 10 dołączył do Nacionalu, a lat 12 – gdy dostał się do szkółki Sportingu. Z okazji otwarcia nowego stadionu Sporting podejmował u siebie wielki Manchester United. To wówczas młodziutkiego, zdolnego Portugalczyka dostrzegł sam Sir Alex Ferguson i nie zawahał się wydać na jego pozyskanie 12 milionów funtów. W momencie podpisywania kontraktu Ronaldo miał zaledwie 18 lat. Stał się tym samym najdroższym nastolatkiem w lidze angielskiej.

Bardzo szybko okazało się, iż Sir Alex Ferguson miał nosa do wyszukiwania młodych talentów i doskonale wiedział, w kogo inwestuje wiarę i pieniądze klubu. Za okazane mu zaufanie CR7 odwdzięczył się z nawiązką. Z Manchesterem United już w swoim pierwszym sezonie ligowym sięgnął po Puchar Anglii, a później trzy razy z rzędu zdobył mistrzostwo Anglii, dwa Puchary Ligi, Tarczę Wspólnoty oraz co najważniejsze, w sezonie 2007/08 zatriumfował w Lidze Mistrzów UEFA. Nic więc dziwnego, że w pewnym momencie po tego piekielnie utalentowanego piłkarza zgłosili się Galaktyczni.

Sam Ronaldo wielokrotnie powtarzał, że bardzo lubi Hiszpanię i chciałby kiedyś zagrać w tamtejszej La Liga. Urzeczywistniło się to w roku 2009. Otrzymując błogosławieństwo od Sir Alexa Fergusona, i za absolutnie rekordowe jak na tamte czasy 80 milionów funtów, Cristiano Ronaldo przeszedł do Realu Madryt. Na mocy umowy z 1 lipca CR7 miał otrzymywać 13 milionów euro na sezon, a klauzula jego wykupu opiewać mała na równy miliard euro. 5 dni później, a więc 6 lipca 2009 roku na Estadio Santiago Bernabeu przywitało go 80 tysięcy widzów. 

Sezon w sezon Cristiano Ronaldo łamał kolejne rekordy: liczby zdobytych bramek ogółem, hat-trików, bramek strzelonych konkretnym drużynom, bramek strzelonych w fazie grupowej Ligi Mistrzów oraz w jej fazie pucharowej. Tak naprawdę ciężko jest doszukać się jakiegokolwiek rekordu, którego nie udało się Ronaldo poprawić lub w którym nie byłby w czołówce zestawienia. Z Realem Madryt dwukrotnie sięgał o tytuł Mistrza Hiszpanii, dwukrotnie zdobywał: Puchar Króla, Superpuchar Hiszpanii i Superpuchar UEFA. Zdobył też uznawane za najważniejsze trofeum każdego piłkarza grającego na Starym Kontynencie – Puchar Ligi Mistrzów UEFA. Co więcej, osiągnął to czterokrotnie, w tym aż trzy z nich rok po roku.

Jednak w roku 2018, po 9 latach pobytu w Madrycie, rozżalony brakiem wsparcia ze strony władz klubu, Cristiano Ronaldo decyduje się na przejście do Juventusu Turyn. Występuje w nim obecnie razem z naszym rodakiem – Wojtkiem Szczęsnym. Na efekty nie trzeba było długo czekać. Już w pierwszym sezonie gry w brawach Starej Damy zdobywa mistrzostwo Włoch oraz Superpuchar Włoch.

Analizując przebieg kariery tego zawodnika, czy Cristiano Ronaldo jest kluczem do zdobywania tytułów dla każdego klubu, w którym występuje? 

Home sweet home 

Również w reprezentacji Portugalii nie wyobrażają sobie żadnego ważnego meczu bez występu swojego kapitana i najlepszego zawodnika – CR7. To coś podobnego do sytuacji w naszej drużynie bez Roberta Lewandowskiego. Z tym, że reprezentacja Portugalii prawie w stu procentach zależna jest od dyspozycji Cristiano Ronaldo. Występują w niej oczywiście również inni, solidni piłkarze – świetnie wyszkoleni technicznie, silni i szybcy, ale to Ronaldo rozdaje tam karty.

Podczas pamiętnych i najlepszych dla nas mistrzostw Europy z 2016 roku Portugalczycy z CR7 w składzie zdobyli mistrzostwo, wcześniej pokonując w rzutach karnych polską reprezentację. I choć wszyscy chcielibyśmy powtórzenia rzutu karnego w wykonaniu Błaszczykowskiego, to i tak najmocniej wyrył się w naszej pamięci obrazek z meczu finałowego, w którym Ronaldo doznaje kontuzji, a łzy z jego twarzy próbuje otrzeć przypadkowa ćma. Sam kontuzjowany zaś, do spółki z trenerem, biega później przy bocznej linii boiska dopingując i udzielając wskazówek swoim kolegom walczącym o tytuł mistrza Europy. 

W portfolio reprezentacyjnym CR7 znajduje się jeszcze wicemistrzostwo Europy z 2004 roku, 3. miejsce na mistrzostwach Europy w roku 2012, 3. miejsce w Pucharze Konfederacji z roku 2017 oraz najświeższa, tegoroczna wygrana w turnieju Ligii Narodów UEFA. Do pełni szczęścia brakuje jedynie tytułu mistrza świata. Ale kto wie…? Może jeszcze przyjdzie taki dzień? Jedno jest pewne, niewielu piłkarzy w historii może pochwalić się aż tak wielkim dorobkiem oraz tak długą listą tytułów i wygranych rankingów jak Cristiano Ronaldo

Kochać go czy nienawidzić? 

W świecie, w którym piłkarze to celebryci i biznesmeni, w którym pieniądze leją się szerokim strumieniem, a paparazzi tylko czekają na najmniejsze potknięcia, ciężko jest się ustrzec od skandali. Nie ominęło to również CR7.

Jakiś czas temu szerokim echem w świecie sportu odbiła się jego afera podatkowa. Jeszcze podczas gry w Realu Madryt Cristiano Ronaldo został skazany za oszustwa podatkowe na karę grzywny w wysokości 18,8 miliona euro oraz 23 miesiące więzienia w zawieszeniu. Wielu spekulowało, że właśnie to było główną przyczyną „ucieczki” Portugalczyka do Włoch, które znane są ze swojej niezwykle preferencyjnej polityki podatkowej dla najbardziej zamożnych obywateli świata.

Poza kłopotami finansowymi, pojawiły się również te natury bardziej intymnej. Liczne romanse zaowocowały m.in. oskarżeniem o gwałt. Ile w tej historii prawdy? Trudno powiedzieć. Gdzie duże pieniądze, tam i niestety pokusa naciągania historii dla własnych korzyści. Czy tak było i w tym przypadku? Jestem bardzo daleki od oceniania! Według najnowszych doniesień, domniemana pokrzywdzona wycofała jednak złożony wcześniej pozew.

Faktem jest, że gdyby CR7 nie był wybitnym sportowcem, z pewnością nie zdobiłby okładek magazynów plotkarskich. Jego zdjęcia z wakacji, w nowych samochodach czy fryzurach można tymczasem znaleźć wszędzie. Przez lata dziennikarze próbowali też wyjaśnić pochodzenie dzieci Cristiano Ronaldo. CR7 doczekał się córki Alany Martiny z hiszpańską modelką Georginą Rodriguez. Pochodzenie najstarszego syna Cristiano Jr. oraz bliźniaków Mateo i Evy Marii owiane jest natomiast tajemnicą.

I gdyby ktokolwiek chciał kiedyś powiedzieć, że Ronaldo jest gwiazdorem jak każdy inny, to by się naprawdę grubo pomylił. Poza wielkim talentem piłkarskim oraz wrodzoną zdolnością do wpadania w tarapaty, CR7 posiada również wielkie serce. Co roku przekazuje gigantyczne sumy pieniędzy na cele charytatywne. W internecie można znaleźć mnóstwo zdjęć stanowiących dowód jego licznych wizyt w szpitalach dziecięcych, koszulek przekazywanych w przerwach meczów na rzecz chorych dzieci. Czy jest to robione pod publikę? Pewnie trochę tak, ale czy koniec końców nie liczy się przede wszystkim radość tych chorych, często niepełnosprawnych dzieciaków, które taką koszulkę będą sobie mogły kiedyś powiesić na ścianie?

Powszechnie znana jest też historia z 2014 roku, gdy do Ronaldo zwróciła się pewna matka z prośbą o wsparcie fundacji zbierającej środki na operację jej 10-miesięcznego syna. Gdy ten poznał jej koszt, przelał na konto fundacji 83 tys euro, aby ją sfinansować. I pewnie nikt by o tym nie wiedział, gdyby sprawy nie nagłośnili wdzięczni piłkarzowi rodzice. Takie przykłady można jednak mnożyć, a o wielu z nich prawdopodobnie nigdy się nie dowiemy. 

Bo wielkim trzeba umieć być 

Czy Ronaldo to jeden z największych wirtuozów piłkarskich wszech czasów? Absolutnie tak! Czy jest kontrowersyjny? Odpowiedź na to będzie również twierdząca. Pewnym również jest, że jako sportowiec może być wzorem dla nas wszystkich. Frustracja, którą czasem obserwujemy na jego twarzy podczas gry nie wynika z pychy, lecz z pragnienia bycia zawsze najlepszym. Podkreślić tutaj należy, że wszystkie te jego niesamowite triki czy idealnie dopracowane strzały to efekt wielu godzin spędzonych na żmudnych treningach. Cristiano Ronaldo poza swoim wielkim, wrodzonym talentem do gry w piłkę, znany jest również ze swojej ciężkiej pracy nad szlifowaniem własnych umiejętności. Pstryczek więc w nos wszystkim zazdrośnikom, którzy zamiast hektolitrów potu zostawionych przez Ronaldo na murawie, widzą tylko jego nowe samochody i kolejne, luksusowe rezydencje. 😉

Analizując przebieg kariery Cristiano Ronaldo, jestem przekonany, że byliśmy świadkami rozwoju talentu jednego z najwybitniejszych piłkarzy w historii światowej piłki nożnej. Jego osiągnięcia jeszcze na długo pozostaną poza zasięgiem innych śmiałków.

Już sam fakt zdobycia 5 Złotych Piłek FIFA dla najlepszego zawodnika globu oraz 4 Złotych Butów jest ogromnym wyczynem. Żal tylko, że Ronaldo skończył w tym roku już 34 lata. Życzmy mu więc wszyscy jak najwięcej zdrowia! Niech gra na swoim najwyższym poziomie jeszcze wiele lat ku uciesze swoich wiernych fanów. 

2 komentarze
  1. Zosia

    Świetny artykuł.

    9 czerwca 2020 at 15:20
    • SportBazar
      SportBazar

      Dziękujemy 🙂

      11 sierpnia 2020 at 08:07

Dodaj komentarz

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.

Piłka nożna jest wpisana w DNA każdego członka Drużyny SportBazar.
Możemy o niej dyskutować godzinami i pisać epopeje.
Wejdź do naszego świata i zostań tu na dłużej!

Archiwa

Dołącz do Drużyny!