Po EURO 2012 i mistrzostwach Europy U-21 z roku 2017, Polska po raz kolejny została gospodarzem ważnego turnieju rangi międzynarodowej, tj. Mistrzostw Świata FIFA U-20 w Piłce Nożnej 2019. Sprawdzimy więc, jak na tej imprezie wypadła reprezentacja Polski U-21. Na tym jednak nie poprzestaniemy! Tuż po zakończeniu MŚ U-20 w Polsce, we Włoszech wystartowały mistrzostwa Europy do lat 21. Na tym turnieju nasza młoda kadra również wystąpiła. Nie omieszkamy więc odwiedzić i włoskich stadionów…
Polska potrafi robić wielkie imprezy
Mistrzostwa Świata U-20 Polska 2019 to łącznie 52 mecze, które obejrzało ponad 370 tysięcy widzów na 6 wspaniałych stadionach (Gdynia, Bydgoszcz, Łódź, Lublin, Tychy, Bielsko-Biała). Areny te zostały perfekcyjnie przygotowane na przyjęcie młodych piłkarzy i kibiców. 21 trójek sędziowskich, 6 rezerwowych oraz 20 asystentów obsługujących system VAR. To wszystko zaś pod czujnym okiem Prezesa Zbigniewa Bońka, pracowników PZPN oraz FIFA. Po raz kolejny Polacy pokazali, że potrafią stanąć na wysokości zadania i sprostać nawet bardzo rygorystycznym warunkom, by stworzyć imprezę na iście światowym poziomie.
Na tych mistrzostwach w grupie „polskiej” oprócz reprezentacji Polski U-21 znalazły się również drużyny z Senegalu, Kolumbii oraz Tahiti. Jaka była wasza pierwsza myśl widząc koszyk naszych rywali? Czy dwaj pierwsi wam również przywołali niezbyt miłe wspomnienie mistrzostw świata w Rosji, w których nasza dorosła kadra nie sprostała pokładanym w nich nadziejom? To nieprzyjemne odczucie dodatkowo spotęgował nasz pierwszy i przegrany mecz z Kolumbią (0:2). Dopiero później poprawiły się nieco nasze nastroje. Wygrana 5:0 z Tahiti oraz remis 0:0 z Senegalem dały naszym rodakom 4 punkty w tabeli oraz 3. miejsce w grupie. Ta pozycja zapewniła nam awans jako jednej z 4 najlepszych drużyn z tego miejsca.
Na nasze nieszczęście w następnej fazie rozgrywek natrafiliśmy na Włochów. Moim zdaniem niewiele brakowało, abyśmy wyszli zwycięsko z tego pojedynku. Mecz był bardzo zacięty. Włosi mocno atakowali, a Polacy próbowali nie pozostawać dłużnymi. Spotkanie to ostatecznie zakończyło się wynikiem 0:1 dla Włochów, a reprezentacja Polski U-21 pożegnała się z turniejem.
Koniec końców laury zwycięzcy tytułu mistrza świata do lat 20 zebrała reprezentacja Ukrainy. W meczu finałowym pokonała ona reprezentację Korei Południowej 3:1. Włosi natomiast, po przegranym „finale pocieszenia” z Ekwadorem (0:1), zadowolić się musieli jedynie miejscem 4.
Włoska robota
Tuż po ostatnim gwizdku turnieju w Polsce, we Włoszech rozpoczęły się Mistrzostwa Europy U-21 w Piłce Nożnej 2019.
Reprezentacja Polski U-21 trafiła do tak zwanej „grupy śmierci”. Za przeciwników przyszło nam mieć Hiszpanów, Włochów i Belgów. Nic więc dziwnego, że większość znawców piłki oraz dziennikarzy sportowych nie wróżyła naszej drużynie większych sukcesów. Jak bardzo się oni pomylili!
Już pierwszy mecz pokazał, że polska reprezentacja tanio skóry nie sprzeda. Po zaciętym boju wygraliśmy z Belgami 3:2 i nagle, niczym za dotknięciem czarodziejskiej różdżki wcześniejsze nieprzychylne komentarze o reprezentacji Polski U-21 ucichły. Z Włochów, organizatorów tego turnieju nagle jakby uszło powietrze i przed spotkaniem z Polakami nie okazywali już takiej pewności siebie, jak się im zdarzało wcześniej. Starcie obu tych drużyn trudno nazwać porywającym. Jednak dzięki naszej świetnej grze w obronie reprezentacja Włoch raz po raz biła głową w mur. Nasi zaś cierpliwie czekali na swoją jedną, jedyną szansę. No i się jej doczekali. Gdy padła bramka, cała Italia zamarła. Polska zakończyła spotkanie w wynikiem 1:0 i wskoczyła tym samym na pierwsze miejsce w swojej grupie. W ostatnim meczu grupowym przyszło nam się zmierzyć z Hiszpanami. Pretendenci do tytułu mistrza Europy nie pozostawili nam większych złudzeń co do tego, która drużyna jest lepsza. Wysoka porażka 0:5 rozwiała wszelkie nasze marzenia o wyjściu z grupy. Gospodarze mistrzostw mogli z kolei odetchnąć z ulgą, bo to oni (z naszą pomocą) awansowali do kolejnej fazy turnieju.
W tym wszystkim cieszyć się jednak należy, że choć przez jedną chwilę, dzięki reprezentacji Polski U-21 piłkarski świat wstrzymał oddech…
Mistrzem być
Mimo że bez większych sukcesów, to zdecydowanie powodów do wstydu nie ma. Dotyczy to zarówno organizacji MŚ U-20 w Polsce, jak i wszystkich występów naszych młodych kadrowiczów. Właśnie rozpoczął się okres transferowy, możemy być zatem pewni, że kilku obiecujących, polskich piłkarzy zostało dostrzeżonych przez skautów i wkrótce dostaną szansę na zmianę klubu. Jerzy Brzęczek ma również powody do zadowolenia. Ci młodzi, ambitni zawodnicy ciężko pracują, by już niedługo rozegrać swoje pierwsze mecze w szeregach dorosłej reprezentacji Polski. Na mistrzostwo Europy czy świata przyjdzie nam co prawda jeszcze trochę poczekać, ale sądząc po skuteczności gry naszego młodego pokolenia piłkarzy, możemy być pełni nadziei na przyszłość.
Więcej informacji dla kibiców piłki nożnej:
Eliminacje do mistrzostw Europy. Do boju, Polsko!
Top 7: Największe sensacje fazy grupowej mundialu
Top 7: największe wtopy mundialu
Podsumowanie mundialu, czyli nasi za granicą
0 komentarzy