Wiedziałeś, że badminton ma tyle korzyści dla twojego zdrowia? Badminton jest bardzo niepozorny – większość gra w niego rekreacyjnie, w ramach zabawy z przyjaciółmi, czy rodziną. Okazuje się jednak, że zalety, jakie niesie gra w badmintona są nieprzecenione! Aż zaczynasz się zastanawiać, czy nie rzucić siłowni!
1. To świetny sposób, żeby schudnąć
Badminton, podobnie jak pływanie, można uznać za „wysiłkowego oszusta” 🙂 Przyjemność gry i ekscytujący element rywalizacji wpływają na to, że czas twojej aktywności jest znacznie wydłużony. Grając w badmintona, po prostu świetnie się bawisz i mniej odczuwasz niesamowitą pracę fizyczną, jaką wykonuje właśnie twoje ciało. O tym, jak bardzo się napracowałeś, podczas przyjemnej rozgrywki ze znajomym, poinformują cię kilka dni później porządne zakwasy.
Co więcej – okazuje się, że godzina rozgrywki, w zależności od stopnia intensywności, pozwala spalić od 340 do 480 kalorii! Systematyczny trening zmniejszy twoją wagę nawet o 4 kilogramy miesięcznie!
Dla zobrazowania, 60-kilogramowa kobieta, żeby spalić 340 kalorii (a jest to odpowiednik chociażby porcji frytek, 19 marchewek albo batona czekoladowego) musiałaby:
- przez 86 minut jeździć na rowerze, utrzymując prędkość 10-15 km/h
- albo przez 33 minuty pływać stylem klasycznym w szybkim tempie.
Po co się forsować, skoro można osiągnąć te same wyniki w godzinę rekreacyjnej gry?
2. Zmniejszysz ryzyko cukrzycy
Czy wiesz, że zawodnicy, grający w badmintona, potrafią przebiec w 3-setowym meczu aż dwa kilometry? Godzina gry w badmintona to wystarczający czas dla organizmu, aby obniżyć poziom cukru we krwi do bezpiecznego poziomu. Ten wspaniały sport, kultywowany regularnie, wpływa też długofalowo na poprawę metabolizmu glukozy w organizmie – potrafi skutecznie zdyscyplinować wzmożoną syntezę cukru w wątrobie, co jest szczególnie ważne w profilaktyce cukrzycy.
3. Koniec z zadyszką!
Kiedy nie możesz złapać tchu, problem sprawia ci wdrapywanie się po schodach na drugie piętro, a po krótkim biegu do autobusu, sapiesz jeszcze przez 5 minut – to znak, że musisz popracować nad pojemnością płuc. Okazuje się, że badminton świetnie wpływa na stan naszego narządu oddychania.
Pamiętaj: im większa pojemność płuc, tym więcej tlenu w organizmie. Im więcej tlenu – tym masz więcej energii i żaden wysiłek nie jest ci straszny!
4. Rozwiniesz i wzmocnisz mięśnie
Zadbasz w szczególności o umięśnienie nóg, ramion i pośladków i wysmuklisz sylwetkę. To wszystko dzięki specyficznym ruchom, setki razy wykonywanym w ciągu meczu, czyli wypadom i szybkim sprintom do skrótu czy wyskoku. Co ciekawe, wyliczono, że badmintonista wykonuje dwa razy więcej ruchów niż tenisista!
Nie tylko wzmocnisz te mięśnie, które już masz, ale również zbudujesz nowe. Zadbasz także o swój kręgosłup i grzbiet, dzięki czemu będziesz mniej narzekać na bóle pleców. Co tu się dziwić? Średnio, w trakcie trzech setów, zawodnicy odbijają lotkę aż 400 razy! To ciężka praca całego ciała, po której czujesz się, jakbyś przebiegł maraton. Ale jaka jest przy tym zabawa!
5. Poprawisz refleks i koncentrację
Systematyczny trening sprawi, że będziesz lepszym… kierowcą! Osoby często grające w tę grę to mistrzowie spostrzegawczości, którzy z każdej patowej sytuacji drogowej wychodzą obronną ręką. Badminton to przecież niezwykle dynamiczna gra, podczas której cały czas jesteśmy czujni. Kluczową kwestią jest spostrzegawczość, baczne śledzenie toru śmigającej lotki i piekielnie dobra prędkość reakcji. Twoje przyzwyczajone do monitora oczy będą wręcz zmuszone szukać ruchomego punktu i co więcej, ty sam wyrobisz w sobie zdrowy nawyk błyskawicznego podejmowania decyzji. A to przydaje się już w prawie każdej dziedzinie życia.
Polecane w sklepie SportBazar!
Przeczytaj podobne artykuły:
1. 6 pomysłów na zabawę z dzieckiem podczas weekendu na łonie natury
2. CTOP 5 – Sporty plażowe, czyli nie tylko siatkówka
3. Co robić z dzieckiem zimą, czyli 5 pomysłów na to, jak oderwać dziecko od komputera
W ciągu meczu przebiega się ok. 8 – 12 km, a nie dwa. Badmintonisci przebiegają drugie tyle co tenisiści w dwa razy krótszym czasie.
Zgodzę się w 100 procentach – ruchu przy badmintonie jest zdecydowanie więcej niż przy grze w tenisa. 8-12 km to wynik, osiągany przy grze profesjonalnej. 2 km to również imponujący dystans, ale właściwy grze rekreacyjnej, dla początkujących i mniej aktywnych fizycznie – niemniej jednak – nadal niezły wycisk! 🙂