Faza grupowa Mistrzostw świata 2018 już za nami. Najważniejsza informacja dla fanów „Biało-czerwonych”? Polska jest już za burtą mundialu. Nieobecność kadry Adama Nawałki w fazie pucharowej mistrzostw to jednak nie jedyna niespodzianka ostatnich dni. Sprawdźcie, kto jeszcze sprawił sensację na mistrzostwach w Rosji.
7. Mocne otwarcie Japonii
Nikt chyba nie spodziewał się, że już w pierwszej kolejce grupowych zmagań Japończycy zdołają pokonać mocną reprezentację Kolumbii. W osiągnięciu sukcesu pomogli im… sami Kolumbijczycy, a konkretnie Carlos Sanchez, który już na początku spotkania sprokurował rzut karny i na dodatek dostał czerwoną kartkę. Piłkarze z Kraju Kwitnącej Wiśni nie przestraszyli się także Senegalu, który (w przeciwieństwie do Polaków) potrafili zdominować i ostatecznie spotkanie zakończyli remisem.
6. Męczarnie Hiszpanów z Marokiem
Hiszpania to jeden z największych faworytów mistrzostw świata w Rosji, ale już w fazie grupowej najedli się mnóstwo strachu. Zmagania zaczęli od remisu z Portugalią, potem było wymęczone zwycięstwo z Iranem i na koniec – wisienka na torcie – kolejny remis, tym razem z Marokiem. Hiszpanie wydarli punkt w doliczonym czasie gry, kiedy do siatki znakomicie grających piłkarzy z Afryki trafił rezerwowy Iago Aspas.
5. Świetna postawa Iranu
Reprezentacja Iranu przez kibiców długo traktowana była jako chłopiec do bicia i dostarczyciel punktów. Tym bardziej, że trafiła przecież do grupy z potęgami – Hiszpanią i Portugalią. Niespodziewanie jednak, Irańczycy do ostatnich sekund trzeciego meczu bili się o awans do fazy pucharowej i o mały włos nie sprawili wielkiej sensacji. W swojej grupie pokonali Maroko, zremisowali z Portugalią i minimalnie ulegli Hiszpanii.
4. Przeciętna Brazylia
Wielu dziennikarzy i ekspertów właśnie w „Canarinhos” upatrywało głównego faworyta do wygrania mundialu w Rosji. Na razie jednak nic nie wskazuje na to, że to właśnie Brazylijczycy zdobędą złote medale. Pomimo plejady gwiazd w składzie (Neymar, Coutinho, Marcelo, Gabriel Jesus), ekipa prowadzona przez Tite nie zdołała pokonać w grupie Szwajcarii, a z Kostaryką uporała się dopiero w ostatnich minutach.
3. Odpadnięcie Polski po fazie grupowej
Polacy byli losowani z pierwszego koszyka, a to oznacza, że – przynajmniej na papierze – byli oni faworytem swojej grupy. Niestety, wielkie nadzieje kibiców nad Wisłą ostudzili najpierw Senegalczycy, a następnie reprezentanci Kolumbii. Szczególnie ta druga porażka wywołała prawdziwą burzę wokół kadry. Niewykluczone, że za słaby występ „Biało-czerwonych” zapłaci posadą Adam Nawałka.
2. Porażka Niemców z Meksykiem
Niemcy przyjechali do Rosji bronić mistrzostwa świata zdobytego przed czterema laty w Brazylii. Już na starcie zaliczyli jednak zimny prysznic, bo reprezentacja Meksyku postawiła niezwykle twarde warunki i pokonała podopiecznych Joachima Loewa 1-0. Bohaterem meczu został strzelec jedynego gola, Hirving Lozano.
1. Klęska Argentyny z Chorwacją
Naszpikowana gwiazdami reprezentacja Argentyny zawsze jest w gronie faworytów mundialu i nie inaczej było i tym razem. Leo Messi i spółka zmagania w fazie grupowej rozpoczęli od remisu ze skazywaną na pożarcie Islandią, a w drugiej kolejce dostali prawdziwą lekcję futbolu od Chorwatów. Prowadzona do boju przez Lukę Modricia kadra z Bałkanów zaaplikowała rywalom trzy bramki nie tracąc przy tym ani jednej!
Zobacz także: TOP 5: Liga Mistrzów i jej niezapomniane finały
Szkoda Polski, ale dobrze, że Argentyna ostatecznie dała radę! 🙂