Każdy mundial obfituje we wpadki, które z jednej strony nie powinny się były zdarzyć, ale z drugiej nadają „smaczku” mistrzostwom. W sporcie chodzi przecież o nieprzewidywalność i emocje a im jest tego więcej, tym więcej osób zasiada na trybunach i przed telewizorami. Zobacz największe wpadki piłkarzy na mundialu w Rosji – jedne są śmieszne, inne tragiczne, ale jedno jest pewne – bez nich ten mundial byłby tylko jednym z wielu.
1. Samobójczy gol Thiago Cionka
„Samobój” Cionka z pewnością zasługuje na pierwsze miejsce na naszej liście, bo dotyczył osobiście naszej reprezentacji, czyli jednocześnie nas wszystkich. Reprezentacja Polski nie popisała się na tych mistrzostwach, ale niekwestionowaną czarną owcą był Thiago Cionek, który w 37. minucie meczu z Senegalem strzelił pięknego gola, ale… niestety do własnej bramki. Mimo wielkich nadziei pokładanych w tym zawodniku, niestety los mu nie sprzyjał.
2. Pech bramkarza Argentyny
Podobną sytuację „zaliczył” również Willy Caballero bramkarz reprezentacji Argentyny, który w meczu z Chorwacją precyzyjnie podał piłkę Rebiciowi, czyli jednemu z piłkarzy przeciwników. Rebić oczywiście wykorzystał okazję i strzelił pięknego gola. To był początek klęski Argentyny w tym meczu, gdyż w sumie Chorwaci strzelili im 3 bramki.
3. Podejrzenie o doping
Były dyrektor narodowego laboratorium antydopingowego w Rosji, Grigorij Rodczenkow jeszcze przed rozpoczęciem mundialu twierdził, że jeden z zawodników reprezentacji Rosji był kiedyś zamieszany w aferę dopingową. Ostatecznie stanęło na tym, że przeciwko piłkarzom nie było żadnych dowodów, ale dokładnie pamiętamy, że rosyjscy zawodnicy niejednokrotnie stawali w szranki „doładowani” w sposób bardzo wątpliwy.
4. Wyciek listy powołań w reprezentacji Niemiec
Jedną ze wpadek, która wydarzyła się jeszcze przed rozpoczęciem mistrzostw, był wyciek listy powołań reprezentacji Niemiec. W sieci znalazł się plakat, na którym umieszczono 23 zawodników powołanych do kadry narodowej oraz informacje na temat zawodników skreślonych z listy w ostatniej chwili. Niestety dalej passa Niemiec (mistrzów świata sprzed 4 lat) również nie była dobra, gdyż nawet nie wyszli z grupy.
5. Parasol podczas ulewy tylko dla Putina
W chwili dekorowania nowych mistrzów świata (Francuzów), w Moskwie rozszalała się straszna burza. Pod parasolem przez dłuższy czas chronił się jedynie Władimir Putin, natomiast oficjele z Chorwacji i Francji stali w strugach deszczu do momentu, aż ktoś nie zorientował się, że ich również należy ochronić przed deszczem. Niestety nieprzewidziane sytuacje nie są usprawiedliwieniem dla takiego nieprzygotowania.
6. Pechowa koszulka zawodnika Arabii Saudyjskiej
Pierwsza wpadka na mundialu w Rosji miała miejsce już w meczu inauguracyjnym. Rosja dosłownie rozgromiła w nim Saudyjczyków 5:0. Śmiech, a raczej zażenowanie poziomem przygotowań wzbudził jeden z zawodników Arabii Saudyjskiej Salem Al Dawsari, który przez cały mecz grał w koszulce z odwróconym numerem. Zawodnik z numerem 18 zagrał w koszulce, w której większa dolna część numeru 8 była u góry a mniejsza na dole.
7. Zawodnik wyrzucony z kadry Chorwacji
Mimo, iż nikt nie wierzył w umiejętności zespołu Chorwacji, ten doszedł aż do finału. Niestety i wśród Chorwatów nie brakowało wpadek, a jedną z nich można wręcz określić mianem skandalu. Chodzi o wyrzucenie z kadry jednego z zawodników. Dwóch zawodników Chorwacji po awansie do półfinału nagrało filmik, w którym dedykują swój sukces Ukrainie. Film pt. „Chwała Ukrainie” spowodował, że jeden z zawodników został wyrzucony z kadry narodowej. Powodem było urażenie gospodarzy, na co FIFA musiała jednoznacznie zareagować. Mimo przeprosin niesmak spowodowany urażoną dumą, pozostał.
Jak widać, reprezentacja Polski to nie jedyna pechowa kadra na tych mistrzostwach. Wpadki piłkarzy są nagminne, mylą się też selekcjonerzy oraz sędziowie. Nikt nie jest doskonały, a i trudno wymagać takiej doskonałości w momencie, kiedy ważą się losy drużyny i każdego z zawodników z osobna.
Zobacz także:
Top 7: Największe sensacje fazy grupowej mundialu
Podsumowanie mundialu, czyli nasi za granicą
0 komentarzy