Muay Thai to być może najbardziej widowiskowy ze sportów walki. Zarówno amatorzy, jak i zawodowcy podkreślają jednak, że w dyscyplinie tej chodzi nie tylko o samo starcie, ale też o umiejętność doskonalenia ciała i ducha. Jeśli zamierzasz zacząć ćwiczyć sztuki walki, boks tajski może być dla Ciebie godną rozważenia propozycją.
Ciało musi nadążać
Zawodowe Muay Thai pełne jest agresji, nawet brutalności. Mistrzowie z Tajlandii, o pozornie uroczo brzmiących nazwiskach, jak Panpayak Sitjatik czy Manaowan Sitsongpeenong, potrafią w ciągu kilkunastu minut walki wyprowadzić setki uderzeń, w każde z nich wkładając maksymalną siłę.
Starcie z przeciwnikiem i trening to jednak dwie oddzielne kwestie. Podczas ćwiczeń kumulujesz swoją moc, aby później wykorzystać ją w chwili próby lub zagrożenia. Trening Muay Thai jest, jak żaden inny, intensywny i interdyscyplinarny. Jego celem jest nauczenie ciała szybkich reakcji i automatyzmów, przydatnych i w ringu, i w codziennym życiu – choć życzę Ci, byś w tym ostatnim przypadku nie miał okazji do przetestowania.
Muay Thai – wróg tłuszczu
Sylwetki zawodników Muay Thai wyglądają zazwyczaj, jak dzieła artystów rzeźby. Co istotne też, trudno szukać wśród nich osób w rozmiarach XXL. Choć boks tajski to sport dla każdego, intensywny trening sprawia, że zbędne kilogramy gubi się błyskawicznie.
Duża w tym zasługa wagi ćwiczeń mięśni brzucha, niezwykle ważnych w tej sztuce walki. Każdy szanujący się zawodnik dba o nie, bowiem są wyjątkowo czułą strefą, którą trzeba szczególnie chronić. Nasz wybitny mistrz, Rafał Simonides, często rozstrzygał swe walki dzięki konsekwentnemu osłabianiu korpusu rywala. Muay Thai uczy, że nie ma takiego muru, którego nie można skruszyć.
Eksperci żywieniowi podkreślają, że tkankę tłuszczową brzucha zgubić jest trudno. Jednocześnie to ona odpowiada za dużą liczbę przypadków nadwagi. Trenując Muay Thai, zapomnisz o tym problemie. Prawidłowy, intensywny – niekiedy wycieńczający trening – sprawi, że z dumą będziesz oglądał kaloryfer na swoim brzuchu.
Na pewno nie zaniedbasz też pozostałych partii mięśni. Boks tajski to bowiem sztuka pokonywania słabości. Tu każdy element ma znaczenie, stąd po intensywnych treningach świetnie będą wyglądały też mięśnie Twoich pleców czy nóg.
Efekty i efektowność
Zawodnicy MMA często bazują na technikach boksu tajskiego. Mamed Chalidow posiada bardzo bogaty repertuar kopnięć i ataków łokciami czy kolanami. Trudno się dziwić, bowiem celem Muay Thai jest nie tylko efektowność, ale też efekty. Tu każde uderzenie ma sprawiać ból, jest to dyscyplina, która – jak rzadko która – nie znosi kompromisów.
Jeśli jednak oczekujesz czegoś więcej – świetnej sylwetki, siły fizycznej i mocnej psychiki – pomyśl o Muay Thai. Potraktuj tę sztukę walki jako okazję do popracowania nad ogólną kondycją psychofizyczną. A potem? Kto wie – może Twoja przygoda z tajskim boksem okaże się jeszcze poważniejsza.
Przeczytaj podobne artykuły:
1. Jak oddychać podczas biegania? Przydatne techniki i ćwiczenia oddechowe
2. Dieta na siłownię, czyli nie tylko kurczak z ryżem
3. Boks: trening dla początkujących. Jak zacząć się bić dla sportu?
Muay Thai to świetna dyscyplina sportu, która rozwija nie tylko ciało, ale i uczy pokory. Bardzo ciekawy artykuł. 🙂
Ćwiczysz regularnie? 🙂
Dla facetów to naprawdę super sposób na rozrywkę. Natomiast dla wszystkich kobiet polecam capoeira. Sama trenuję tę sztukę walki i czuję się lepiej nie tylko fizycznie ale i psychicznie.
Capoeira nie przyda sie w walce, to bardziej taniec ,ale mozna poprawic sylwetke przytym niewatpie